Ksamil
Położony na południowym krańcu albańskiego wybrzeża Ksamil, to typowy kurort. W szczególności dużą popularnością cieszy się wśród turystów z Polski. W szczycie sezonu nasz ojczysty język można usłyszeć tam częściej niż albański. Ogromnym atutem Ksamilu są urocze, lecz mocno zatłoczone plaże, piękny widok na Korfu, lokalizacja między morzem Jońskim a Jeziorem Butrinti oraz dobra, choć nie idealna baza turystyczna. Ze względu na pejzaże i turkusowy kolor morza, bywa określany mianem albańskich Karaibów. Tutaj znajduje się najpiękniejsza plaża Albanii.
Ksamil, Albania – © Frans Sellies
Dla kogo?
Ksamil w lipcu i sierpniu to idealne miejsce dla tych, którym nie przeszkadzają tłumy, wstawanie skoro świt, by zająć sobie miejsce na plaży oraz nieco jarmarczny klimat. Poza szczytem wakacyjnego sezonu robi się tam znośniej. W Ksamilu spodoba się też entuzjastom ładnych widoków, polowania na zachody słońca oraz niezbyt długich spacerów.
Zdjęcia
Plaże Ksamil
Największym atutem Ksamilu są oczywiście plaże. To z ich powodu na wizytę w tym albańskim kurorcie decyduje się większość turystów. Znaleźć je można zarówno w obrębie samego miasteczka, jak i w promieniu kilku kilometrów od niego.
Ksamil – plaże i wysepki
Tak naprawdę wzdłuż całego wybrzeża należącego do Ksamilu znajdują się plaże. Stanowią one swoisty wyjątek południowej części Albanii, gdyż zamiast żwiru jest tam piasek. W sezonie trudno tu o wolne miejsce. Popularną praktyką jest wstawanie skoro świt i zajmowanie sobie leżaków lub miejsca na plaży. W efekcie już koło godziny 10 praktycznie nie ma gdzie wcisnąć szpilki. Popularnym celem wycieczek są położone tuż przy linii brzegowej trzy wysepki. Można na nie dotrzeć wpław, rowerem wodnym, kajakiem lub kursującymi tam łodziami. Dla widoków i plaż na pewno warto.
Pema e Thate
Plaża Pema e Thate znajduje się na zachód od centrum Ksamilu. Wiedzie tam szutrowa droga. Do pokonania jest dystans ok. 3,6 km. Zatem osoby lubiące spacery mogą udać się tam pieszo. W szczególności, że z drogi rozciągają się cudowne widoki na Ksamil, wysepki, Korfu czy Sarandę. Pema e Thate znajduje się tak blisko Korfu, że ma się wrażenie, iż można do Grecji dopłynąć wpław. Jest tam zarówno betonowa, jak i żwirowa plaża. Istnieje możliwość wynajęcia leżaków i parasoli, czy skorzystania z oferty gastronomicznej działających tam restauracji i barów.
Pulëbardha
Na północ od Ksamilu, przy drodze wiodącej do Sarandy, znaleźć można po sąsiedzku trzy, wyjątkowo piękne plaże. Pierwszą z nich jest Pulëbardha. To wąska, żwirowa plaża przyklejona do klifu. Spodoba się tu fanom tak snorkelingu, jak i robienia niezliczonej ilości selfi. Widoki pod wodą, jak i nad jej powierzchnią są po prostu świetne. Na miejscu działają barki i restauracja.
Pasqyrave
Tuż obok Pulëbardhy, ale w sąsiedniej zatoczce położona jest plaża Pasqyrave. Częściowo jest żwirowa, a częściowo piaszczysta. Oferuje również nieco więcej przestrzeni niż jej południowa koleżanka. Zimne napoje czy jedzenie serwuje znajdujący się tuż przy plaży lokal gastronomiczny.
Manastrit
Plaża Manastrit, jak łatwo się domyślić, zawdzięcza swoją nazwę znajdującemu się w jej pobliżu Monastyrowi Shën Gjergjit. W przerwie od plażowania warto wspiąć się na wzgórze z klasztorem, by móc podziwiać przepiękną panoramę Korfu, wybrzeża i okolic Sarandy. Plaża rozciąga się w niewielkiej zatoczce osłoniętej niezbyt wysokimi, acz malowniczymi klifami.
Apartaments Dine
Poszukiwałem w Ksamilu noclegu z widokiem i znalazłem. Apartamenty Dine oferują naprawdę dobre warunki, ale przede wszystkim cudowną panoramę Ksamilu i okolicy. Zachody słońca podziwiane z tarasu na długo zapadają w pamięć. Właściciele obiektu są niesamowicie sympatyczni i pomocni, chętnie też doradzą w kwestii eksplorowania okolicy. Do plaży, szybkim marszem można dojść w 5 minut.
Camping Nebo
W Ksamilu odwiedziłem kilka kempingów, ale ostatecznie zdecydowałem się na pobyt na Camping Nebo. To tak naprawdę albańska wersja glampingu. Namioty nie są może tak luksusowo wyposażone, jak w innych krajach, bo raptem są w nich łóżka i wiatraczek robiący za klimatyzację. Ale ma to swój urok. Na kempingu panuje luźna, nieco hipisowska atmosfera. Do plaży jest rzut beretem.
Vila Bello
Ze względu na dzieciaki szukałem hotelu z basenem. I Vila Bello spełnia ten warunek. Do tego oferuje przepiękny widok na Korfu, morze i sam Ksamil. Pokoje urządzone “po domowemu”, ale po co luksusy, gdy i tak większość czasu spędzaliśmy nad basenem albo na pobliskiej plaży.