Maastricht
Chociaż Maastricht to jedno z najstarszych holenderskich miast, niewiele ma wspólnego z typowym, niderlandzkim klimatem. Nie ma tu ani sieci kanałów, ani białych wiatraków, za to są ciekawe fortyfikacje, podziemne jaskinie i kościoły, które pełnią funkcję księgarni, sal wykładowych, a nawet hoteli. Odbywa się tu również najbardziej oryginalny spośród holenderskich karnawałów. Co roku w lutym ulice miasta zamieniają się w jedną wielką kolorową paradę. Puby pękają w szwach, wszędzie jest głośno i wesoło, a piwo leje się strumieniami.

Maastricht, Holandia - © Zielonamapa
Dla kogo?
Wciśnięte pomiędzy Belgię i Niemcy multikulturowe i wielojęzyczne Maastricht spodoba się wszystkim, którzy lubią kosmopolityczne, studenckie miasta i zwiedzanie mniej oczywistych atrakcji.
Zdjęcia
Kiedy jechać do Maastricht?
Do Maastricht warto przyjechać przez cały rok. Pomijając okres karnawału z reguły jest tu zdecydowanie mniej tłoczno, niż w innych holenderskich miastach. Na niespieszny spacer i odwiedzenia najciekawszych zabytków w zupełności wystarczy jeden dzień.
Zabytki Maastricht
Maastricht najlepiej zwiedza się pieszo. Ścisłe centrum jest zamknięte dla ruchu samochodowego, co czyni spacery jeszcze przyjemniejszymi.
Księgarnia w gotyckim kościele
Boekhandel Dominicanen na Dominicanerkerkstraat 1 zaliczana jest do najpiękniejszych księgarni świata. Mieści się w XIII-wiecznym, gotyckim kościele, który kiedyś służył jako miejsce przechowywania rowerów. Dziś to prawdziwy raj dla moli książkowych. Na najwyższych kondygnacjach stalowej antresoli można nie tylko buszować po półkach pełnych książek, ale również z bliska obejrzeć sklepienie katedry i średniowieczne freski odkryte podczas renowacji. Klimat niczym w Imieniu Róży Umberto Eco.
Mury obronne i Brama Piekieł
Fragmenty dawnych fortyfikacji rozsiane są po całym mieście. Na najlepiej zachowane wieże i pozostałości murów obronnych natkniesz się na obrzeżach dzisiejszego centrum. Tutaj znajduje się również najstarsza brama miejska w Holandii – Helpoort. Powstała w 1229 r. i była częścią pierwszego (później wewnętrznego) pierścienia warownego miasta.
Dwa główne place
Markt i Vrijthof to dwa główne place Maastricht. Na pierwszym w każdą środę i piątek odbywa się poranny targ. Stragany uginają się od świeżych warzyw i owoców, serów, ryb i pieczywa. Tutaj również znajduje się ratusz, który dzięki idealnie symetrycznemu podziałowi i dwóm wejściom spełniał swoją funkcję nawet w czasach, gdy miasto było podzielone i znajdowało się w rękach dwóch książąt (Liege i Barbancji).
Wzdłuż większego placu Vrijthof rozsiane są przytulne kawiarnie i restauracje (serwujące min. słynne frytki z majonezem na wynos). Na Vrijthof odbywają się również koncerty i imprezy, w tym największa parada karnawałowa, a także koncerty znanego skrzypka Andre Rieu.
Wzgórze Świętego Piotra i podziemne tunele
Wznoszące się na całe 171 m n.p.m i postrzegane przez Holendrów jako góra, wzgórze Sint-Pietersberg kryje w swoich w podziemiach ponad 20 000 korytarzy. W wykutych w skale tunelach i jaskiniach początkowo wydobywano piaskowiec. Później mieszkańcy Maastricht wykorzystywali je jako schronienie w trakcie oblężeń miasta. Dziś labirynt korytarzy to jedna z najciekawszych atrakcji turystycznych miasta. Kompleks można zwiedzać wyłącznie z przewodnikiem. Temperatura panująca pod ziemią nawet latem wynosi ok. 10 stopni, więc warto zabrać ze sobą kurtkę.
Muzeum Historii Naturalnej i Muzeum Bonefanten
Dwa najciekawsze muzea w mieście. W Bonnefantenmuseum znajdziesz kolekcję dzieł średniowiecznych i współczesnych prezentowana na wystawach stałych i czasowych. Muzeum mieści się przy Avenue Ceramique 250 w nowoczesnym budynku z charakterystyczną, „kosmiczną” kopułą, zaprojektowanym przez włoskiego architekta Aldo Rossiego. W Natuurhistorisch Museum przy De Bosquetplein 7 znajdują się szczątki dinozaura odkryte w jednej z kopalni pod wzgórzem Sint-Pietersberg.
Życie nocne w Maastricht
Jak na uniwersyteckie miasto przystało Maastricht ma do zaoferowania wyjątkowo zróżnicowane życie nocne. Najbardziej popularne puby, knajpy i bary skupiają się wokół placu Vrijthof. Na drugą stronę rzeki warto wybrać się, jeśli masz ochotę na najlepsze drinki w mieście i spore imprezy w stylu techno.
Café Falstaff
Dużo studentów, luźna atmosfera, spory wybór piwa, jedzenie w rozsądnych cenach. Dobre miejsce zarówno na początek wieczoru jak i ostatniego drinka (Sint Amorsplein 6).
Peter’s Irish Pub
Dobrze schłodzony Guinness i smaczne jedzenie. Świetnie zorganizowane piątkowe wieczory karaoke przyciągają tłumy, więc warto przyjść wcześniej. Na dwóch telewizorach często transmitowane są mecze piłki nożnej (Kleine Gracht 40-42).
Mr. Smith
Najlepsze drinki w mieście. Duży wybór alkoholi i barman, który wie co robi. Zamierzony brak WiFi (Rechtstraat 55).
Zondag
Kultowe miejsce w pobliżu dworca kolejowego (Wycker Brugstraat 42). W trakcie dnia można tu zjeść kanapkę i napić się kawy. W weekend odbywają się imprezy z DJ-em.
Bar Brutal
Przytulny bar na drinka ze znajomymi. Więcej obcokrajowców niż lokalsów. Ceny dość wysokie, ale miła obsługa i duży wybór piwa (Alexander Battalaan 47A).
Complex Maastricht
Najbardziej znany klub nocny w mieście. Największe imprezy techno prowadzone przez międzynarodowych DJ-ów, świetne nagłośnienie i sporo miejsca do tańczenia. Na niektóre wydarzenia trzeba wcześniej kupić bilety, więc warto zaglądać na stronę klubu (Griend 6-7).
Zobacz także



