Raj dla miłośników Włoch. Mnóstwo kawiarenek, gdzie można napić się prawdziwego espresso z wodą wśród ludzi mówiących po włosku. Niestety Rzym przyciąga miliony turystów co nie każdemu może się spodobać, ale ja (co nie lubi zwiedzać) zakochałem się w tym mieście. Pełno miejscówek do kupienia pizzy z ulicy (prawdziwej cienkiej bez miliona dodatków). Ja pamietam spałem u polskich sióstr zakonnych, miałem zapewnione śniadanko i nie wyszło to tak drogo, a stacje metra milem pod nosem.
Bardzo dużo zabytków, miliony ludzi i ciemnoskórych kolegów chcących wcisnąć nam miniaturowe wieżyczki Eiffla. Francuzi średnio pałali optymizmem do zwiedzających, w organizacja typu kierunkowskazy bardzo ciężko znaleść.
Byłem tam wiele lat temu, ale bardzo podobało mi się to miasto i na pewno odwiedzę go jeszcze raz. Miasto jest bardzo przewiewne co ułatwia zwiedzanie, a temperatura nie jest tak uciążliwa. Ludzie są bardzo mile nastawieni. Wszędzie jest czysto. Zabytki są bardzo piękne, jednak do części nie da się wejść.
Najpiękniejszy krajobraz jezior, jaki można sobie wyśnić. Pełno przyrody niezniszczonej przez człowieka. Minusem są robaczki, których jest tam bardzo sporo, ale są niegroźne.
Wyśmienity ośrodek narciarski. Stoki doskonale przygotowane, restauracje z pysznymi austriackimi piwami i ludzie miło nastawieni. Miejsce to nie jest, aż tak daleko jak Francja, a dzięki lodowcu, można tam spokojnie skoczyć na weekend majowy.
Miejsce to pamiętam z niemiłosiernymi upałami i morzem z temperaturą zupy. Żeby się ochłodzić trzeba było chodzić pod plażowy prysznic. Nagrodą za to były przepiękne widoki. Miasto posiada starą część z murami i fosami po których można chodzić i posiedzieć ze znajomymi. Koniecznie trzeba wybrać się na rejs łódkami, by pooglądać brzeg półwyspu ze strony morza. Niezapomniany widok jaskiń, wielkich klifów i "okien na morze" zbudowanych przez naturę.
Hasło Dolomity od razu wypełnia mnie euforią. Najpiękniejsze góry oraz ośrodki narciarskie jakie kiedykolwiek odwiedziłem. Jeśli ktoś uważa, że nie opłaca się jechać na narty za granicę, to jedynie te góry mogą go od tego odwieźć. Przecudowne widoki na stare kościółki na szczytach gór. Trasy narciarskie perfekcyjnie przygotowane, zróżnicowane i z genialnie ułożonymi restauracjami oraz barami. Miejsce to tworzył jakiś niesamowity architekt, bo przyjeżdżając tam, nigdy już o tym się nie zapomni. Imprez na stoku i w miasteczkach nie brakuje, pełno jest koncertów i można natrafić na polskie dni.
Miasto o szczególnych charakterze. Jest w nim bardzo dużo ludzi, jednak nie czuje się tego za bardzo. Architektura samego miasta idealnie oddaje klimat północnego kraju. Bardzo fajną atrakcję jest posiedzenia na łąkach lub skałkach na brzegach morza. Mając samochód łatwo można dostać się do niewyobrażalnie ciekawych gór, gdzie czekają na nas ciężkie i długie piesze wycieczki na szczyty, jednak warte zachodu.
Nie jest to miasto, które musi być odwiedzone przez wielkiego zwiedzacza. Bardzo ciche i spokojnie (przynajmniej dla mnie) o nie za ciekawej architekturze. W każdym sklepiku widać upominki z artystami muzyki klasycznej co mnie doprowadzało o mdłości.
Przymusowy punkt na mapie dla wielbicieli natury. Widoki były oszałamiające. Warto udać sie w gorący dzień, ponieważ powiew i bryza z wodospadów doskonale ochładza, a efekt ich jest wtedy jeszcze bardziej niesamowity.
Miałem okazje być na wakacje pare lat temu na tej wyspie. Plaża była bardzo czysta, co ciężko było powiedzieć o reszcie wyspy, jednak i tak bardzo była ona urocza. Przewiew sprawiał, że nie odczuwało sie tak upałów.
Plaża jak i miasto oceniam bardzo, ale to bardzo pozytywnie. Skałki na plażach sprawiały niesamowite i niespotykane odczucia i możliwości. Miasto i same zabytki zachowane w świetnym stanie.
Miasto z niespotykaną architekturą. Zabytki z doskonałem formie, a tłoki nie irytują aż tak bardzo. Pomino równych opinie warty jest odwiedzenia park Gaudiego oraz obejrzenie domów jest autorstwa.
Malownicza średniowieczna twierdza będąca nie tylko wybitnym przykładem dawnej architektury obronnej, ale również jedną z ważniejszych prac restauratorskich wybitnego przedstawiciela puryzmu restauratorskiego Eugene Viollet-le-Duc'a.
Miasto z piękną katedrą średniowieczną. Ciekawym punktem zwiedzania jest monumentalny most z ogromną bramą i postacią na każdym postumencie. Architektura miasta jest bardzo różnorodna. Jest to mieszanka średniowiecza i XIX-XX wiecznej architektury powstałej przez unowocześnianie miasta.
Miasto wszystkich stylów architektonicznych. W piękną pogodę najlepiej udać się do znanego Belwederu Dolnego i Górnego oraz otaczającego budynki ogrodu. W Górnym oczywiście do zobaczenia obrazy światowej sławy Gustava Klimta. W trakcie wieczornego spaceru warto obejrzeć pomnikowe dzieło architektoniczne secesji i posłuchać ulicznych grajków. Muzeum Sztuki i Natury to gwarantowane dwa dni pełnego zwiedzania.
Samą podróż na wyspę bardzo źle wspominam i odradzam płynięcie katamaranem w czasie burzy. Polecam za to opłynięcie wysepki. Bardzo piękny widok na parterowe, kolorowe domki. Natura na tej malutkiej wysepce również jest niczego sobie i warta do podziwiania.
Średnio to miejsce przypadło mi do gustu. Kolejki narciarskie trochę przestarzałe i miałem wrażenie, że nie zależało im na turystach. Polecałbym bardziej zjechać na południe do trzech dolin, gdzie przynajmniej jest dużo więcej atrakcji i imprez.
Świetnie utrzymany i bardzo blisko park, gdzie można odczuć siłę przyrody. Niezwykłe jaskinie zapierają dech w piersiach. na szlaku można spotkać pełno uśmiechniętych ludzi, jednak nie odczuwa się nadmiernego tłoku nawet w gorącym okresie wakacji.
Bardzo dobre miejsce na odpoczynek. Dużo przestrzeni, możliwość relaksu na rowerze, żaglówce lub po prostu w formie leżenia.Niektóre miejsca zaniedbane, jednak w całokształcie bardzo miło wspominam ten region.
Pomimo iż nie lubię Niemiec, tak to miasto bardzo mi sie spodobało, a byłem tam wyłącznie przejazdem. Różnorodne bardzo eleganckie restauracje, wszędzie bardzo czysto. Architektura nowoczesna, która idealnie łączy się ze starą.
Świetne miejsce na wypad na pare dni, np majówka. Jeden dzień na basenach, drugi w jaskich, trzeci na rowerach. Baseny zrobiły na mnie furorę. Bardzo dużo atrakcji i barów z jedzeniem, niestety w wolne i pogodne dni też jest pełno ludzi przez co traci się bardzo dużo czasu w kolejkach. Jaskinie robią również ogromne wrażenie i można być zaskoczonym, że ma się takie cuda tuż przy granicy.
Miasto przez mnie uważane za cud ludzkiej architektury. Nigdzie nie spotkasz chyba takiego wspaniałego i romantycznego klimatu, a Paryż przy tym mieście wymięka. Opinie o zapachu to mity.
Plaża bardzo czysta, jednak według mnie, nie warta fatygi, ponieważ jest typowa jak na Chorwację przystało. Dojazd na wyspę bardzo ciężki i długi z powodu korków. Wyspa w stosunku do przyjezdnych malutka. Odradzam chcącym odpocząć z rodzinką.
Chyba najlepszy na świecie festiwal!!! Niewyobrażalna ilość ludzi z mega pozytywnym nastawieniem. Najlepsi dj'e z całego świata w jednym miejscu. Słowami nie da się tego opisać, tam po prostu trzeba być.
Plusem jest znajdowanie się wszystkiego w jednym miejscu. Miejscowość bardzo czysta z pięknym widokiem z punktu widokowego. Świetnie zagospodarowane okolice jeziora obok miasta. Bardzo dobre zaplecze do uprawiania aktywności fizycznej.
Na początku zgodnie z miejscową tradycją należy złapać za jaja konia, by przynieść sobie szczęście. Miasto posiada doskonałą komunikację, którymi z łatwością można się dostać do każdego zabytku. Znajdują się tam świetne knajpki z regionalnym jedzeniem i pysznym piwem.
W Lizbonie nie można nie zobaczyć przestrzennych kamiennych "koronek" w klasztorze Hieronimitów. Imponująco wygląda ogromny pomnik Chrystusa Króla, górujący na jednym z brzegów Tau, a przed nim lecący dwupoziomowy most wiszący podobny do tego z San Francisco.
Porto słynie z Porto i za to ma pierwszego +. Jeśli nie przyjechałeś tam pociągiem to i tak warto zaglądnąć na dworzec, wygląda jak galeria sztuki. Wysokie ściany są wyłożone płytkami azulejos i przedstawiają życie tamtejszych ludzi, pory roku i podróże. Największą atrakcją w tym mieście jest nie wątpliwie degustacja rodowitego trunku z licznych piwnic.
Opinie: