pojechaliśmy na 2 tygodnie samochodem. polecam bo dzięki temu nie trzeba wypożyczać na miejscu a samochód naprawdę się na chalkidiki przyda - odległości między “palcami” są spore. wrażenia bardzo fajne każdy znajdzie tam coś dla siebie. jak impreza to najlepsza kassandra na plażowanie sithonia mnóstwo urokliwych małych plaż, athos to w sumie głównie klasztory do których nie ma wstępu, warto odwiedzić jedynie Ouranoupoli z całkiem niezłą plażą.
półwysep chalkidiki polecam całym serduchem, najlepiej objechać samochodem całość, jak dla mnie najlepsza sithonia, piękne plaże, chyba że ktoś woli imprezować to lepsza kassandra, najpiękniejsza część Grecji kontynentalnej, a jeśli chodzi o wyspy to dla mnie pozytywnym odkryciem była Lesbos, warto bo nie jest dobrze znana a ma wyjątkowe miejsca jak skamieniały las
być w amalfi i nie zobaczyć ravello to jak przegapić wieżę eiffla w paryżu, miasteczko jest przecudowne pełne kolorów, ogrodów, wspaniałych widoków. i do tego dużo spokojniej niż w zatłoczonym positano
serio mogłabym tam zamieszkać gdyby nie tylu turystów, to co się tam dzieje w sezonie to istny koszmar ale tak poza tym jest mega pięknie i romantycznie zwłaszcza w riomaggiore polecam taras na tyłach zamku, cudowną plażę byliśmy trochę po sezonie i nie było nikogo, a jak ktoś ma więcej czasu to niech przejdzie dookoła miasta z kościoła na szlaku jest fantastyczny widok na morze
Opinie: