Łaźnia Afrodyty to absolutnie nic szczególnego. Jasne - legenda o bogini i Adonisie nakręca marketingowo zainteresowanie. Ale poza tym… są chyba ciekawsze miejsca do zobaczenia na Cyprze.
Nie wiem czego się po Nikozji spodziewałam. Ogólnie wpadłam tam z wizytą w ramach wycieczki fakultatywnej z mojego hotelu w Larnace. Rezydent mówił, że tam jest tak ciekawie i różnorodnie. No miasto, jak miasto. Fakt, byłam tylko w greckiej Nikozji, bo ostatecznie nie starczyło nam czasu na turecką.
Zasadniczo Kyrenia jest bardzo ładna. Jest tam gdzie pospacerować. Ale zgadzam się, że jeśli nie ma się jakiegoś konkretnego celu na tę część wybrzeża, to jazda tam specjalnie tylko na zwiedzanie jest moim zdaniem odrobinę bezcelowa.
Bywałam na greckich wyspach. Ale Cypr mnie nie porwał. Jednak to nie ten sam klimat, co np. Na Korfu. Plaże są spoko, ale bez szału. Żadnej nie zapamiętałam jakoś na dłużej. Morze jest czyste, pogoda w sezonie raczej pewna, jedzenie dobre. I to tyle.
Plaże na Lanzarote są ciekawe, ale zazwyczaj małe i mają takie sobie zaplecze. Jeśli już nawet są jakieś bary to trzeba trochę do nich dojść. Choć niektóre wyglądają super, to zdecydowanie bardziej podobały mi się jednak te na Fuertaventurze.
Jakoś niemamy szczęścia do tej Łotwy. Byliśmy już tu kilka razy i zawsze coś jest nie tak, a to pogoda, a to awaria, a to nadgorliwa policja… Dużo lepiej nam w Estonii, a najlepiej w Finlandii. Jeśli ktoś kieruje się na północ to moim zdaniem im dalej tym lepiej ;)
Opinie: