Miejsce piękne, ale zwiedzimy cały Blagaj w pół godziny, więc dobrze napisane, że świetny pit-stop na objazdówce Bośni. Poza tym cenowo bardzo przystępne campingi nad samą rzeką Buną, która nawet przy +30 i pełnym słońcu ochłodzi Ci nogi jak Everest chłodzi zielone buty. Bliskość Mostaru pozwala rozbić się tu w spokoju zaraz po zwiedzaniu, kiedy już dość masz turystów ze szlaku.
Spoko miejsce, ładne, zabytkowe, odbudowane po wojnie. Poza samym mostem ładna zabytkowa starówka. klimat bardziej południowy niż Sarajewo. Mnóstwo ludzi kąpie się w rzece pod mostem. Sam kąpieli nie polecam, bo wystarczy odejść od mostu 300 metrów i widzimy wodospady wszystkiego czego nie można sobie wymarzyć.
Najlepiej z całej Bośni wspominam właśnie Sarajewo. Miasto ma swój klimat, przewodniki nie kłamią - łączy dwie kultury. Świetne widoki z otaczających gór, można zaliczyć świetne spacery. A historia miasta mówi sama za siebie. Dla mnie najciekawsze miasto całych Bałkanów.
Samo miasto nie ma zbyt wiele do zaoferowania, nie jest zbyt ładne, a największą atrakcją są ciepłe źródła mineralne. Za grosze można wejść pogrzać się w basenach z setkami leżakujących Bośniaków.
Piękne miasteczko, bardzo zadbane, romantyczne. Widoki czy to z gór czy z murów obronnych zapierają dech w piersiach. W okolicy wiele atrakcji, twierdza w górach, fajne plaże, w pobliżu Perast - mniejsze miasteczko o równie fajnym klimacie.
W Czarnogórze są piękniejsze miasta, starówka, mury piękne, ale sama promenada to takie trochę Władysławowo zalane przez Rusków. Odechciewa się zwiedzać. Zobaczyć warto i przekonać się na własnej skórze, czy nas kręci, ale myśle, że można znaleść ciekawsze miejscowości w pobliżu.
Piękne miejsce, żeby zrobić 3 foty i lecieć gdzieś dalej. Zależy co oczekujemy i jak wypchaną mamy kieszeń, bo jeżeli zatrzymamy się w samym hotelu przy plaży to pewnie będzie jak w Dubaju, ale jeżeli podróżujemy za mniejsze pieniądze, to poza widokami nic tam na nas nie czeka.
Samo miasto jest ok, ale przyroda w okolicy zasługuje na więcej gwiazdek. Jezioro z pięknymi wschodami i zachodami słońca. Widoczki na alpy albańskie też świetne. Na wypoczynek chyba najlepsze miejsce w całej Albanii. Tutaj nie wpadniemy w środek wycieczki autobusowej z Radomia.
Saranda i pobliski Ksamil to miejsca nastawione właściwie tylko na leżenie brzuchem i plażowanie. Plaże są piękne, szkoda, że takie zatłoczone. Można odpocząć, ale w sezonie tłumy.
Tirana ma coś w sobie. To coś to chaos na drogach, latem spaliny można jeść z powietrza, no i niektórzy przypomną sobie dawne czasy patrząc na te betonowe bloki, czy ogromne puste place. Polecam wizytę w BunkArt 2. Można nauczyć się trochę o historii Albanii oglądając interaktywne prezentacje i ochłodzić się w ciemnościach bunkru.
Piękne miejsce! Miasto historyczne, twierdza, piękny kościół w pobliżu miasta. Bardzo klimatyczne kawiarnie nad samym jeziorem. Widoki niezapomniane. Warto odwiedzić i zostać na więcej niż jeden dzień.
Bardzo fajne miasto, chociaż trzeba uważać, żeby nie dać nabrać się na "zabytki", które zbudowane były niedawno, aby stać się zabytkami i zwiększyć atrakcyjność miasta. Stara się przyciągnąć turystów, sporo klubów, fajnych pubów i restauracji. Miasto ma swój "Giewont" na który można wjechać kolejką i nacieszyć oczy widokiem.
Sporo pubów, klubów i restauracji. Często poukrywane puby na osiedlach oferują świetny klimat i dużo niższe ceny niż te w centrum. Można się zabawić na każdą kieszeń.
Piękne miejsce, wyjęte z pocztówki. Historyczny klasztor i forteca w jednym, brała udział w kilku wojnach, ale jest bardzo zadbana i dobrze odrestaurowana. Warto porozmawiać z przewodnikiem, dowiedzieć się więcej. Jeden dzień zupełnie wystarczy na zwiedzanie. Okolica spokojna, kila fajny campingów.
Amsterdam to miasto kanałów, rowerów i tego, co zakazane. Piękne uliczki kuszą, aby chodzić nimi bez końca. Ponadto wiele ciekawych miejscówek, aby usiąść i zrelaksować się z grupką znajomych. Moje TOP 3 na liście najciekawszych stolic Europy.
Paryż każdy zna i słyszał chyba wystarczająco, żeby wiedzieć, że warto się tam wybrać. Po zwiedzeniu większości europejskich stolic nie mogę powiedzieć, że jest w moim TOP 3, ale mimo wszystko bardzo wysoko. Głównie dzięki ogromnej ilości muzeów, zabytków i całego dziedzictwa kulturowego. Samo miasto jest ciężkie do zwiedzania, ze względu na duże odległości i ceny. Również niestety jest brudną stolicą. Mimo wad, trzeba zwiedzić!
Nowoczesność tego miasta na pewno nikomu nie umknie. Świetna komunikacja miejska i infrastruktura drogowa, dobrze zbudowane galerie handlowe, no i ten majestatyczny port... Choć miejsc do zwiedzania nie jest wiele, to na pewno każdy znajdzie tam coś dla siebie.
Życie nocne na wysoki poziomie jak w każdej europejskiej stolicy. Jak koledzy napisali - majfrendy rozsiani po mieście, od szarych uliczek ukrytych za Montmartre do nawet popularnych miejsc jak Pola Elizejskie mają bogaty asortyment smakołyków. Ceny w klubach w centrum wysokie, warto poszukać klimatycznych pubów nad Loarą z przewagą francuzów w środku, a nie samych turystów
Pięknie! Perełka Włoch i mimo zapachu i czasami przebiegających na czerwonym szczurów nigdy nie przestanę chcieć tam wrócić. Cała "stara" Wenecja to jeden wielki zabytek. Można też tanio zjeść czy wypić kawkę przy fajnym stoliku w uliczce, która wcale nie musi być zaludniona. Jedne z lepszych zdjęć w mojej kolekcji pochodzą właśnie z Wenecji.
Na równi z Tatrami stawiam Dolomity jako najlepsze i najpiękniejsze góry Europy. Latem świetne szlaki górskie no i trasy do MTB, a zimą według mnie najlepiej przygotowane stoki Europie. Moje ulubione ośrodki to Madonna di Campiglio i Kronplatz
Chyba najbardziej bogate kulturowo i historycznie miasto świata. Historia od początków cywilizacji na tych terenach jest w Rzymie na wyciągnięcie ręki. Poza popularnymi w przewodnikach kościołami, fontannami czy placami, warto się po prostu zgubić w małych uliczkach, a na pewno znajdziecie jakiś kościół pusty od turystów, a równie pełen zabytkowych malowideł czy rzeźb jak te popularne.
Bratysława pozytywnie zaskakuje. W porównaniu do innych stolic Europy nie jest tak duża i majestatyczna, ale dzięki temu można się tam poczuć jak w domu. Piękny Zamek Bratysławski, schludna starówka, spacery wzdłuż Dunaju. Chce się wracać!
Budapeszt jest miastem pełnym monumentalnych budowli (Zamek Królewski, Parlament), pięknych mostów (warto przejść każdym z nich) i Dunaju! Zdziwiło mnie jak bardzo miasto żyje nocą, mnóstwo małych pubów ciągnących się wzdłuż głównych i mniejszych uliczek. Na Budapeszt warto poświęcić nieco więcej niż jeden weekend - osobiście żałuję, że nie spędziłem tam tygodnia, bo miejsc do zobaczenia jest mnóstwo!
Świetne muzea - od The National Gallery, czy Madame Tussaud i London Dungeons do tych mniej popularnych z których najbardziej polecam muzeum RAFu na północy Londynu. Spacer po mieście to sama przyjemność, co chwila zabytki i popularne miejsca. Obowiązkowo też trzeba odwiedzić londyńskie parki! Londyn to chyba moja ulubiona stolica Europy.
Berlin to niemiecka duma i nic w tym dziwnego, jest bardzo dobrze utrzymany, zadbany. Zwiedzić go można w tempie ekspresowym - jeżdżąc autobusem wycieczkowym, który dla turystów jest całkowicie za darmo. Polecam!
Zwiedzania dużo nie ma. To takie typowe angielskie miasto. Uniwersytet rzeczywiście jest piękny, czułem się jak w Hogwarcie. Poza tym fajne galerie handlowe ze stosunkowo tanimi ciuchami. Dla fanów żużla polecam wizytę na Oxford Stadium, gdzie jeździł sam profesor! Teraz tam odbywają się chyba głównie wyścigi psów.
Kamieni kupa. A tak serio no to fajnie tam wpaść jeżeli jest się w okolicy. Raz w życiu fajnie odwiedzić, bo miejsce historycznie bardzo ciekawe, no ale nadal to tylko kilka dużych kamieni dziwnego pochodzenia.
Te wszystkie maskonury! W życiu tak nie podobało mi się oglądanie ptaków jak na Latrabjarg. Jest ich tam mnóstwo, można strzelić zdjęcie dosłownie z metra. Selfie z nimi lepiej nie próbować, bo klify są naprawdę wysokie! Na sam Latrabjarg dojazd dobrze oznakowany, jedynie na koniec kłopotliwy kilometr ciasną drogą nad urwiskiem, trzeba uważać. Polecam przyjechać na wschód lub zachód słońca, szybko się nie zawiniecie!
Będąc w Wiedniu trafiliśmy akurat na Paradę Równości - może dlatego przez chwilę wydawało się nam, że jest ciekawie. Poza tym to rzeczywiście jest jakoś "POWAŻNIE". Biorąc pod uwagę inne stolice Europy to Wiednia nie można zaliczyć do tych, do których chce się wracać.
Gullfoss robi wrażenie tym jaki wielki jest. Szkoda niestety, że zawsze tam mnóstwo turystów i przez to też sam dostęp, podejście do wodospadu jest mocno ograniczone. Wodospadów na Islandii mnóstwo, a tego nie zaliczyłbym do swojego TOP 3.
Uroczo położone miasteczko, z ciekawą zabudową, które przyciąga tysiące turystów (głównie tych z Azji). Każdy kto ma okazję być w tamtych okolicach powinien Hallstatt odwiedzić!
Chcesz poczuć się jak w Westeros? To miejsce dla Ciebie. Surowa natura w najlepszym wydaniu. Świetne miejsce dla fotografów. Kiedy tam byłem wiało i padało, ale to tylko podkręciło ten gęsty klimat czarnej plaży!
Uroczo. Po długim spacerze warto znaleźć miejsce na dobrą kawę i wypić ją przy muzyce ulicznych grajków i śpiewaków, których spotyka się tam bardzo często.
Przepiękne miejsce! Zdjęcia wychodzą nieziemskie. Warto rozejrzeć się za zamieszkującymi te okolice fokami. Polecam też wybrać się nad okoliczne, mniej popularne wśród wycieczek autokarowych niż Jokulsarlon, jeziora lodowcowe. Równie piękne a jednak przez brak turystów lepiej czuje się moc natury.
Najwyższy wodospad Islandii, który nie spada bezpośrednio z lodowca. Wspinaczka na górę trochę zajmuje, ale naprawdę warto. Widoki świetne nie tylko na wodospad, ale gdy odwrócimy się plecami to widzimy piękny widok na fiord. Na górze można spróbować zdjąć buty, wejść do lodowatej wody i przejść na drugą stronę rzeki, aby wrócić inną drogą. Polecam!
Stare miasto przypomina starówki naszych polskich miast. Można znaleźć kilka naprawdę fajnych lokali, w tym mini browar "PRAWDA", który oprócz świetnej muzyki na żywo i smacznego jedzenia, serwuje wyborne piwa. Oprócz tego wieczorami spotyka się wielu ulicznych grajków, przy których muzyce miło pospacerować po rynku. Wszystko w świetnej cenie!!!
Szczególnie polecam Cristo Rei Beach, pod statuą Jezusa nieopodal Funchal. Plaża kamienista, jak większość nad Atlantykiem, ale dosyć pusta z fajnym zapleczem, prysznicami i knajpką.
Nie polecam. Kto tam pojedzie, raczej nie zazna spokoju. Hotel na hotelu, a wieczorami na ulicach - człowiek na człowieku. Miejsce tylko dla spragnionych gwaru i imprez.
Natura na Maderze to materiał na książkę. Bardzo zróżnicowana. Polecam wybrać się na spacer w góry i wejść na Pico Ruivo - najwyższy szczyt. Można się zmęczyć, ale widoki wszystko wynagradzają! Szczyt często jest ponad chmurami, weźcie aparat!
Nic specjalnego. Wielkie, bardzo ciepło i bardzo płytkie jezioro. Szedłem i szedłem, ludzie na brzegu już jak mróweczki, a wody nadal po kolana. Mułu i błota też pod dostatkiem. Okolica za to brzydka, stara, tandetna i zaniedbana.
Piękna natura! Krajobraz od śródziemnomorskiego do księżycowego. Teide bardzo majestatyczny, koniecznie trzeba zobaczyć z bliska. Bardzo dobrą formą zwiedzania jest jeżdżenie wynajętym autem, naprawdę jest co robić i oglądać. No i Loro Park to atrakcja na światowym poziomie, polecam dla ludzi w każdym wieku!
Luksemburg ma piękną starówkę, bardzo klimatyczne małe domki zapełniają ciasne uliczki. Wydaje się taki mały, kolorowy, trochę bajkowy. Bardzo polecam chociaż jednodniową wizytę, przejazdem.
Muzeum Tesli faktycznie jest świetne. Interaktywne, bardzo fajnie pozwala zrozumieć działanie wynalazków Tesli. Bardzo zachęcam do odwiedzin. Poza tym dla fanów piłki kopanej koniecznie polecam wizytę na stadionach Partizana i Czerwonej Gwiazdy, które leżą oddalone od siebie dosłownie 5 minut. Atmosfera na meczach w iście bałkańskim stylu.
Jedno z fajniejszych miast w Austrii. Zadbane ulice, miasto wydaje się uporządkowane no i cudownie położone na dnie doliny. Kiermasz świąteczny niesamowicie klimatyczny, warto wpaść na spacer. Warto podejść też pod jedną z najładniejszych skoczni narciarskich na świecie.
Opinie: